Post miał pojawić się już dawno, ale czekałam na troszkę rzeczy z Aliexpress. To tylko 4 rzeczy, bo więcej w oko mi nie wpadło. Linki do rzeczy będą na końcu posta. Najpierw naklejki na słoiki. Miałam nadzieję że są one tak zwane "tablicowe", że będzie można na nich pisać kredą. Myliłam się. Można po nich pisać białym specjalnym flamastrem, lub korektorem. Ja akurat pisałam po nich korektorem. Lampka do książki. Myślałam że będzie mi potrzebna, ale użyłam jej tylko z 2 razy. Z samą lampką po ciemku się dziwnie czyta. Jest za to dobra, gdy światło w pomieszczeniu lub gdziekolwiek czytamy jest słabe. I teraz to z czego jestem najmniej zadowolona. okładka na książkę/kalendarz. Format niby A5, ale i tak musiałam ją pociąć i przerobić. Czasem się zastanawiam od kiedy ją kupiłam, czy nie lepiej było by kupić jej po prostu w papierniczym. Po przeróbce i męczeniu się z sklejaniem wygląda tak: Wiem, nie wygląda za ładnie. To coś dla miłośników herbat